Moim zdaniem najgorsze są miłości trudne, wielkie wyrzeczenia dla tej osoby jakie musimy spełnić. Miłość najczęściej boli... Wydaje mi się, żeby nazwać miłość miłością trzeba poznać smak bólu, przyjemności, bezinteresowności jak i zwyczajnego zachowania w codzienności.
Jestem zwyczajnie zahipnotyzowana tą wielką siłą, skoro nie doznałam jeszcze tak czystej miłości, to jaka ona musi być silna...
***
Przepraszam, za tę notatkę nie jest wystarczająco dobra...Jednak jest to trochę forma użaleń ;).Dziękuję za komentarze, zapraszam do obserwacji, na pewno się odwdźięczę;)).
![]() |
ilustracja zapożyczona z internetu... |
też mi się podoba tło . :)
OdpowiedzUsuńpiosenka jest dobra na dyskoteki i inne imprezki .
zapraszam równiez na mojego drugiego bloga:
http://natalka-poleca.blogspot.com/
nie ma sprawy ;)
OdpowiedzUsuńnajgorsze są nieodwzajemnione zauroczenia lub niepewność...
http://in-spiritgolden.blogspot.com/
ooj miłość - piękne uczucie, takie bardzo ... ludzkie :D . nieustawione .. przecudowne :)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńmiłość to najpiękniejsze co może nas spotkać.. wiadomo, że nie ma miłości idealnej, nawet w najlepszym związku zdarza się uronić łzy.. zarówno jak miłość, tak ludzie nie są idealni i nic na to nie poradzimy.. Tak czy siak, warto kochać : ))
OdpowiedzUsuńzgadzam się:)
OdpowiedzUsuńDo miłości trzeba dwojga - i to jest zwykle najtrudniejsze. Obie osoby powinny dawać coś z siebie, nie może być tak, że tylko jedna bierze i ciągle żąda więcej. Ale miłość odwzajemniona to jedno z najpiękniejszych uczuć na świecie.
OdpowiedzUsuńmiłość jest głupia ;D
OdpowiedzUsuńhttp://zbieraninka-aiea.blogspot.com/
Dziękuję bardzo za miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńmiłosc jest najpiekniejszym, a zarazem najtrudniejszym z uczuc:) pozdrawiam i zapraszam, moze spodoba Ci sie oferta sklepu przedstawiona u mnie:)
OdpowiedzUsuńjakoś teraz nie mam głębokich przemyśleń na ten temat, jak napisałaś miłość pojawia się w najmniej spodziewanych momentach więc po co na nią czekać? przyjdzie sama w odpowiednim czasie:)
OdpowiedzUsuńHej .:D
OdpowiedzUsuńSuper blog .
Obserwuję . ; ]
Pozdrawiam . : )
Bardzo trafne przemyślenia, wg mnie nie ma miłości bez cierpienia, każdy musi to przeżyć..
OdpowiedzUsuńObserwuję już:)
Oczywiscie ze obserwujemy ;-)))
OdpowiedzUsuńprzyjdzie sama.. pewnie, jak chcesz to obserwuj ;)
OdpowiedzUsuńA czemu tak pesymistycznie? :P Nie każde zakochanie jest miłością. A jak wszystko wygląda, tak jak to opisujesz, to nawet na pewno nią nie jest. Bo prawdziwa miłość zawsze przychodzi w najbardziej odpowiednim momencie. Nigdy się nie kończy. I podejmuje wyrzeczenia nie dlatego, że musi, tylko dlatego, że chce.
OdpowiedzUsuńWięcej optymizmu;)
Pozdrawiam:)